Poezję brata Andrzeja Zająca, franciszkanina, cechuje postawa zachwycenia światem i odnajdywania w codzienności źródła nieustających olśnień. Przelotne spotkanie, spacer, podróż, przypadkowy przedmiot, obraz ze snu stają się dla poety pretekstem, by kontemplować piękno chwili i dziękować za nie Temu, który „po prostu Jest”.