To nie był wypadek. Portia od początku jest przekonana, że jej mąż został zamordowany, bo wszedł w drogę potężnym ludziom. Czy teraz ona jest w niebezpieczeństwie? I po co nowojorski policjant przyjechał do Kolorado? Czy rzeczywiście ma jej zapewnić ochronę? Podejrzenia gęstnieją, groźby mnożą się, gdy przenosimy się z tętniącego życiem Manhattanu do odludnego rancza w Górach Skalistych, czekając w napięciu na finał czy nieufność okaże się silniejsza niż miłość?