Z twórczością Pani Kołakowskiej zapoznałam się czytając „Niechcianą prawdę” i „Siódmy rok”. Obydwie powieści wywarły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Miały co prawda swoje wady, ale zalety przeważały dlatego tym chętniej sięgnęłam po „Płótno”. Nastawiłam się na lekką, łatwą i przyjemną lekturę, gwarantującą mile spędzony czas lecz nie pozostającą... Recenzja książki Płótno