Anka, Karolina i Magda – trzy przyjaciółki, kobiety po czterdziestce, spełnione zawodowo, matki, żony (w tym jedna była żona) i kochanki.. Jako że dawno nie miały okazji celebrować swojej przyjaźni wyłącznie we włanym towarzystwie, postanowiły wykorzystać nadarzającą się okazję i wyjechać razem nad morze. Bez mężów i dzieci (jedna nawet bez bagażu), właściwie bez konkretnego planu. Za to z zapasem napoi wysokoalkoholowych, głowami pełnymi myśli, sercami spragnionymi pokrzepienia i duszami ogarniętymi nadziejami. Rum, martini i wermut to świetni towarzysze do zwierzeń, dyskusji, zabaw i hulanek.
Ich mężowie (w tym jeden już były) nie pozostali dłużni. Męski wypad w zupełnie przeciwnym kierunku został szczegółowo zaplanowany, z uwzględnieniem prognozy pogody i okoliczności przyrody. Może bez bujnej finezji, ale za to logistycznie wydawał się być bez zarzutu. Przynajmniej w teorii…
Czy jeden krótki urlop może wywrócić całe życie do góry nogami?
Czy „to co się stało w Las Vegas, zostaje w Las Vegas”?
„Plan B” to świetnie napisana, kobieca powieść obyczajowa. Niektóre przemyślenia i konkluzje bohaterów łatwo jest przyłożyć do własnego życia.
Autorka zgrabnie łamie stereotypy płci. Pokazuje schematy zachowań par i wzorce ich relacji. Daje do myślenia... trochę o mężczyznach, o feminizmie, o życiu i miłości. Z humorem, z przekorą i groteską.
Książka jest mądrą lekcją o nowoczesnych środkach komunik...