Brudne pieniądze, ustawione mecze, defraudacje przy okazji transferów piłkarzy... Sprawy sądowe przypominają nam codziennie, że piłkarski biznes nie toczy się zgodnie z regułami gry. Wszystkie jego szczeble przeżera dziś korupcja. Okazuje się, że na dobrą sprawę FIFA i Al Kaida mogą mieć tych samych sponsorów; że pewien popularny szef jednego z klubów francuskich jest równocześnie właścicielem sieci zakładów piłkarskich, w których stawką są mecze jego własnej drużyny. Książka przedstawia drugie dno transferów w wielkich światowych klubach. To prawdziwe targowisko graczy, które dla ich właścicieli znaczy dużo więcej niż wyścig do zwycięstw i nagród (sprzedaż np. Didier Drogby przynosi więcej pieniędzy niż zwycięstwo w finale Ligi Mistrzów). To kierujące się mafijnymi zasadami środowisko, żyjące i działające ponad wszelkimi prawami, gdzie gwiazdy są przenoszone z klubu do klubu za pośrednictwem spółek z rajów podatkowych. A kibice, nie zdając sobie sprawy z tego, co dzieje się za kulisami, ciągle napełniają pompę z pieniędzmi, zasilającymi piłkarski biznes i brudzącymi piękną grę. Do kiedy?