"Pieśni plemienia goryli" to znacznie więcej niż historia osoby z autyzmem. To pean na cześć wszystkiego, co jest w życiu najważniejsze. Historia Dawn Prince-Hughes ma szansę wpłynąć na czytelnika, zmuszając nas, podobnie jak samą autorkę, do odkrycia i oceny naszego rozumienia ludzkich emocji.
Książka ta jest opowieścią o autyzmie. Ściśle rzecz biorąc, opowiadam w niej o moim własnym autyzmie – zarazem podobnym i niepodobnym do innych jego przypadków. To również opowieść o procesie, w efekcie którego wynurzyłam się z mroku autyzmu i uświadomiłam sobie jego wewnętrzne piękno. O drodze, na której zatoczyłam pełen krąg – od dzikiej istoty, która jako dziecko nie potrafiła odnaleźć dla siebie żadnego kontekstu, do dzikiej istoty, która znalazła go dzięki rodzinie goryli – zwierząt, które mnie ucywilizowały. To właśnie wielkie małpy pokazały mi piękno bycia kimś dzikim i dobrym jednocześnie. – Dawn Prince-Hughes