Pieśni o wojnie i miłości

Dość długo czytałam ze względu na ilość stron co powodowało czytanie tylko w domu, jednak jestem bardzo zadowolona z tej sagi rodzinnej i już zarezerwowałam drugi tom :). Szybko się czyta; dobrze zbudowane postacie; wiarygodne opisy miejsc; zawiłe i realne relacje i zależności rodzinne; bardzo łatwo ze względu na emocjonalne opisy bohaterów udało mi wejść w historię co powodowało przeżywanie wszystkiego mocniej i chcąc nie chcąc dopingowanie najbliższego sercu bohatera; dobrze oddany klimat tamtych czasów. Autorka jednym bohaterom nie oszczędza nieszczęść i kładzenia 'kłód pod nogi', a drugim ofiarowała urodzenie pod szczęśliwą gwiazdą, co czasem powodowało u mnie poczucie niesprawiedliwości.
Podobało mi się również to, że autorka prowadziła nas od dzieciństwa do dorosłości trzech przyjaciółek, co pozwoliło na początku uśmiechać się 'pod nosem' z ich psotów, naiwności i 'dużych' problemów, a z czasem poznać już oddzielnie toczące się losy, i jak decyzje niedoświadczonych życiowo dziewcząt niekiedy nie mających wsparcia w rodzinie wpłynęło na ich życie i jak zweryfikowało marzenia każdej z nich. Ponowne skrzyżowanie dróg nie dziewcząt, a już kobiet w tym samym miejscu lata później fajnie zakończyło pierwszy tom.
Czekam na dalsze losy Kitty i jej rodziny/ przyjaciół.