Pierwsza wśród dam

Chyba wszyscy słyszeli o Pani Jolancie Kwaśniewskiej, kojarzona jest jako elegancka a jednocześnie taka zwykła a nawet skromna kobieta. Miałam nawet okazję spotkać ja przypadkiem w Gdańsku i mam miłe wspomnienia. Nie dała nikomu z naszej grupy odczuć podziału, że ona jest panią a my to ten niższy (czytaj gorszy) sort. Myślę, że jak do tej pory, to była ona najbardziej lubianą pierwszą damą w Polsce. Porównywano jej urodę do wielu kobiet, ja pamiętam, że mówiono iż jest podobna do wokalistki disco polo - Shazzy. To z pewnością również dodało jej popularności, tym bardziej, że muzyka Shazzy w tamtym okresie była na topie.

Prezydentura Aleksandra Kawśniewskiego może wzbudzać wiele kontrowersji, bo przecież nie każdemu z nim po drodze. Natomiast jeśli chodzi o jego małżonkę Jolantę, to raczej wszyscy są zgodni, że takiej pierwszej damy szukać ze świecą.
Autor wziął na swój warsztat opracowanie swoistej biografii pani Kwaśniewskiej. Ale nie jest to typowe wyliczanie urodziła się, ukonczyła itd. Owszem jest kilka wspominków o tym, ale tu najważniejszy jest czas zamieszaknia w pałacu prezydenckim. Czas ten przypada na moment kiedy to tak naprawdę dopiero powstawała " instytucja " pierwszej damy, bo poprzednia Danuta Wałęsa bardziej skupiona była na życiu rodzinnym.
Jolanta ze swoją naturalną elegancją, wdziękiem i klasą znakomicie wpasowała się w swoje nowe obowiązki. I tu trzeba przyznać, że postawiła swoim następczyniom wysoką poprzeczkę, choć wzorcem była sama dla siebie. No i przede wszystkim nie stała się tylko żoną przy mężu, ale zaangażowała się w działalność społeczną, tworząc choćby fundację " Porozumienie bez barier".
W książce oprócz opracowania autora, znajduje się szereg krótkich wywiadów z osobami z różnych środowisk, o różnych poglądach, ale mówiących jednym głosem, że takiej kobiety z klasą jeszcze nie było.
I aż szkoda, że książka ta liczy tak niewiele stron i ciut za mało jak dla mnie autor poświecił czasu na przedstawienie codzienności życia prezydentowej.