Widząc okrucieństwo niemieckich żołnierzy, Jan postanawia uciec z frontu do domu. Pozoruje przypadkowy wystrzał i postrzela się w kolano. Trafia do polowego szpitala, skąd – dzięki staraniom jednej z pielęgniarek – ma zostać przewieziony do szpitala w Berlinie. Nie ma pojęcia, że w stolicy Niemiec mieszka jego siostra, która zaręczyła się z bogatym przemysłowcem. Hjørdis, przyjmując od Ballacka pierścionek z brylantem, myśli tylko o tym, że klejnot stanie się jej przepustką do wolności. Jak najszybciej postanawia go sprzedać, by zdobyć fałszywe dokumenty dla siebie i syna.