W kuźni wybucha pożar. Kristin udaje się go ugasić, ale dym pogarsza stan matki, która od czasu choroby mieszka nad kuźnią. Córka czuwa przy umierającej Audine. Po pogrzebie Jan znów zaczyna zabiegać o względy Kristin. Podczas wyprawy na zakupy wyznaje jej miłość. Niedługo później poczyna się ich dziecko. Tuż przed Wigilią Jan oświadcza się Kristin i chce, żeby jak najszybciej przeniosła się do niego. Dziewczyna jest szczęśliwa, ale wolałaby trochę poczekać ze ślubem, bo obiecała mamie, że zaopiekuje się rodziną.