- Jak się skończyła ta historia? Powiedziałaś mu, że nie dostanie od ciebie pieniędzy. Jak Hanno przyjął twoją odmowę?
- Początkowo próbował mnie przekonać. Przymilał się, w kółko powtarzał, jak bardzo mnie kocha, że robi to dla nas, dla naszej przyszłości że to doskonała okazja, żeby w krótkim czasie podwoić mój majątek i że taka okazja może się już nie trafić.
- Nie zmieniłaś zdania i Hanno się wściekł - stwierdziła Lena.
- Owszem, ale nie tylko to. Zagroził, że ze mną zerwie i nazwał mnie marginesem społecznym.
- Co takiego? - oburzyła się Lena.
- Marginesem społecznym, dobrze pani usłyszała - powtórzyła Veronika. - Powiedział, że zawsze będę na samym dnie, że wystarczy, że otworzę buzię, a każdy od razu się zorientuje, jakie jest moje pochodzenie.
Lena ma niespełna trzydzieści lat i właśnie odziedziczyła po ojcu malowniczo położoną wiejską posiadłość.Mimo wahania decyduje się na porzucenie dotychczasowego życia i ucieczkę z dużego miasta. To, co zastaje po przyjeździe na Słoneczne Wzgórze, okazuje się dużo piękniejsze niż we wspomnieniach. Sielski krajobraz z bujną,pełną barwnego przepychu roślinnością, oplatająca turkusowe oczka jezior, przywołuje wspomnienia o miłości, którą przeżyła tu jako młoda dziewczyna. Musi jednak stawić czoła codzienności i zdecydować o przyszłości tego pięknego miejsca. Czeka ją wiele trudnych wyzwać, ale osłodzi je niespodziewane, gorące uczucie.