Każde naukowe osiągnięcie Franka Wilczka opierało się na przekonaniu, że Wszechświat jest ucieleśnieniem pięknych struktur przejawiających się w postaci symetrii – harmonii, równowagi, proporcji – i oszczędności środków. Na tym polega głęboka logika Wszechświata. Mając za przewodnika laureata Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki, możemy śmiało udać się w odkrywczą podróż do granic współczesnej wiedzy, by odkryć, że równania opisujące atomy i światło są niemal dosłownie takie same jak równania wyjaśniające działanie instrumentów muzycznych i rozchodzenie się dźwięku, a cząstki subatomowe, dzięki którym uzyskujemy większość naszej masy, można opisać za pomocą prostych, geometrycznych symetrii. Odnosimy wrażenie – stwierdza Wilczek – że sam Wszechświat pragnie być ucieleśnieniem struktur pełnych piękna i elegancji. Być może wynika to z czystej elegancji liczb, a może jest dziełem jakiejś istoty wyższej – niewykluczone też, że prawda leży gdzieś pośrodku. Tak czy inaczej, świat jest dziełem sztuki, a jego najgłębsze prawdy przemawiają bezpośrednio do naszych odczuć, jak gdyby były wyryte w naszej duszy.