Nie podejrzewałam siebie o tak ogromną słabość do "słodkich" okładek w pastelowych kolorach. A jednak... Nie mogłam przejść obojętnie obok ostatniej powieści Karoliny Wilczyńskiej " Pięć odcieni miłości". Książka dosłownie przyciągnęła mnie swoją cukierkową szatą graficzną, ale zainteresowała mnie również ciekawą notką wydawniczą. I tak jak się sp... Recenzja książki Pięć odcieni miłości