Pierwszy tom trylogii Ricka Yanceya oczarował mnie, zachwycił i wprawił w zdumienie. Przepełniona mrokiem i cierpieniem historia o inwazji obcych była właśnie tym, czego w ostatnich latach brakowało mi w księgarniach, których półki uginały się od opowieści o wampirach, wilkołakach, demonach i innych paranormalnych romansach nie z tego świata. Nies... Recenzja książki Piąta fala. Bezkresne morze