Pejzaż zza okna — bardzo adekwatny tytuł do tomiku wierszy, obrazującego dialog autorki z chwilami, składającymi się na jej życie i wdzierającymi się do jej duszy niczym obrazy za szybą pędzącego pojazdu. Chwile są tak ulotne, że źle by było ich nie zatrzymać w kadrze umysłu. Pani Dudek z powodów technicznych straciła wiele z wierszy przygotowanych do niniejszego tomiku. Na szczęście nie wszystkie. Okazuje się, że tak, jak pejzaż za oknem, ulotność zapisanych myśli może być jakże krucha i nietrwała. Szkoda utraconych myśli, bo one nigdy nie wracają w takiej samej formie. Zwłaszcza, jeśli się weźmie pod uwagę upływ czasu, a wraz z nim dojrzewanie i zmiana nastawienia do życia, a co za tym idzie zmiana priorytetów życiowych, co znajduje swoje odzwierciedlenie też w twórczości. Twórczość traci na młodzieńczej świeżości, ale zyskuje blasku wieku średniego. Wiersze pani Dudek są wszystkim tym, co widzimy dookoła nas, wirujące kolorami i emocjami, z którymi się utożsamiamy. Poezja daje szansę zatrzymać pogoń naszego życia, zmusza nas do skupienia i chwili zadumy. Oby było ich jak najwięcej. Karolina DUDEK — jest romantyczną duszą i wielkim wrażliwcem na świat. Śmiało można ją nazwać osobą z trudnym i dziwnym charakterem. Ceni sobie szczerość. Życiowym mottem pani Dudek jest powiedzenie vivere militare est, czyli życie jest walką. Porażki, problemy i różne zakręty w życiu nauczyły ją pokory i odpowiedzialności. Wierzy mocno w marzenia i w ich spełnienie. Z pochyloną głową ma nadzieję, że myśli spisane na kartach niniejszego tomiku dadzą obraz tej pokory i dystansu do życia i spowoduje chwilową zadumę w pędzącym dzisiejszym świecie.