"Jeśli ja, po rozstaniu z teatrem, nie umarłam, to tylko dlatego, że nadal chciałam się uczyć. Jak mam teraz żyć, nie tonąc we wspomnieniach, w tęsknotach za oklaskami czy w smutkach losowo pogłębiającej się samotności?... Jak stworzyć w myślach nieegocentryczne, a zatem lepsze, bo mądrzejsze, jutro? Którejś nocy przyśniło mi się, że Ktoś skrzydlaty potrafi to robić bezbłędnie.” – fragment książki.