Tak o swojej książce piszą sami autorzy: "Wychodząc z kina zdaliśmy sobie sprawę z tego, że widzieliśmy więcej. Ba, może nawet zobaczyliśmy zupełnie inny film niż pozostali. Gdyby to był ot, po prostu film, nic by pewnie z tej naszej świadomości nie wynikło. Ale to był film o Chrystusie, a Jego nie wolno zatrzymać dla siebie. Zaczęliśmy zastanawiać się nad pytaniami, jakie mogą nurtować przeciętnego widza "Pasji", a także nad tymi, których by pewnie nie zadał, choć są naprawdę ważne. (...) A zatem, weźcie nasze oczy - ukryliśmy je w tej książce. Mamy nadzieję, że dzięki nim zobaczycie jeszcze więcej, dalej, głębiej."