Odpłacano Limonowowi przezwiskami, nazywając komunofaszystą, czerwono-brunatnym, czernosecińcem. Jedni uważają go za szumowinę (podonog), dla mniej złośliwych to jedynie enfant terrible, sam pisarz zaś użył w stosunku do siebie określenia - parias literatury rosyjskiej. [...] Limonow, jak wielu artystów, lubi prowokacje - zarówno w literaturze, jak i w życiu. Szokowały tematy, jakie podejmował, słownictwo jego dzieł raziło większość czytelników i krytyków. Cała biografia pisarza stała się właściwie ciągiem skandali - chętnie gra różne role i przyjmuje pozy. W każdym środowisku prędzej czy później bywał skłócony z pozostałymi jego członkami.