Dlaczego globalizacja ekonomiczna, suwerenność państw i demokracja nie mogą współistnieć
Ostatnie dekady XX wieku upłynęły pod znakiem głębokiej integracji gospodarczej, która obejmowała coraz więcej krajów. W efekcie doszło do całej serii rozczarowań, a globalizacja, zamiast wzrostu inwestycji i większego tempa rozwoju, zaczęła przynosić niestabilność i generować nierówności.
Dani Rodrik, jeden z czołowych światowych ekonomistów, w swojej głośnej książce stara się znaleźć rozwiązanie fundamentalnego problemu gospodarki światowej, który polega na tym, że nie możemy jednocześnie dążyć do demokracji, wzmacniać suwerenności państw i pogłębiać globalizacji ekonomicznej. Po analizie ostatnich trzech stuleci historii światowej integracji autor postuluje nadrzędną rolę demokracji i suwerenności wobec globalizacji – demokratyczne państwa mają prawo chronić swoje instytucje społeczne, a gdy prawo to kłóci się z wymogami światowej gospodarki, to właśnie ona winna ustąpić. Takie myślenie o globalizacji pozwoli na bardziej zrównoważony rozwój gospodarczy i zachowanie wszystkich głównych ekonomicznych korzyści, które nam dała. Potrzebujemy globalizacji mądrej, a nie globalizacji za wszelką cenę.