Pani Henryka myślała, że w jej wieku już nic ani nikt jej nie zaskoczy. Do czasu aż przyszedł listonosz... . Gdy okazuje się, że starsze pani otrzymuje spadek, postanawia odpocząć od codzienności w małym pensjonacie Yorkshire na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Tylko zamiast odpoczynku los zsyła trupa. Pardon- nieboszczkę. Konkretną, nieco już z... Recenzja książki Pani Henryka i morderstwo w pensjonacie