Przenika przez ściany i skórę, dochodzi do piwnic i do serca. W codziennych sytuacjach, jakże niecodziennej scenografii, pokazuje, co w nas najbardziej pierwotne, czysto biologiczne - i czysto ludzkie. Społeczne i intymne. Podobnie jak w "Piątym dziecku" zadaje pytanie o granice człowieczeństwa. Jakże chwiejne są, jakże trudne do zdefiniowania. Na ... Recenzja książki Pamiętnik przetrwania