Życie Karola Kalinowskiego to niemal gotowy scenariusz filmowy - urodzony w 1821 r. w niewielkiej miejscowości koło Augustowa przyjeżdża po nauki do Warszawy, lecz temperament sprawia, że zostaje aresztowany i skazany na zesłanie do stacjonującego na Kaukazie wojska. 15 grudnia 1844 r. wyrusza w grupie zesłańców - pieszo - w 2500-kilometrową wędrówkę, której celem ma być forteca Wniezapnaja. Na miejsce dociera w lipcu 1845 r., lecz już w następnym roku, porwany przez niepodległych górali, trafia jako niewolnik najpierw do Czeczenów, potem do Andiów, i na powrót do Czeczenów. W Wedeno - gdzie rezyduje sam imam Szamil - Karol Kalinowski przyjmuje islam i staje się wyzwoleńcem Szamila. Tam też zakochuje się i zaczyna życie wolnego człowieka wśród kaukaskich górali. Po śmierci wybranki serca postanawia jednak uciec do wojska rosyjskiego, widząc w tym jedyną szansę na powrót do ukochanej ojczyzny. Do Polski wraca w 1858 r. na podstawie manifestu koronacyjnego cara Aleksandra II. Wspomnienia Karola Kalinowskiego niewątpliwie zasługują na przypomnienie. Autor tego frapującego pamiętnika był jednym z licznej grupy tzw. Kaukazczyków, czyli Polaków którzy w pierwszej połowie XIX wieku znaleźli się na terytorium Kaukazu i Zakaukazia, w zdecydowanej większości przymusowo (powstanie listopadowe, działalność spiskowa, bezpodstawne represje, pobór do wojska) i spędzili tam od kilku do nawet kilkudziesięciu lat. Pamiętnik który po sobie pozostawił jest kapitalnym źródłem wiedzy o życiu i służbie polskich żołnierzy (inteligentów) w armii carskiej, realiach walk na broniącym swej niezawisłości Kaukazie, a w szczególności o państwie stworzonym w Dagestanie na przełomie lat 40. i 50. XIX wieku przez imama Szamila. Zasadniczy tekst wspomnień Kalinowskiego został przez autora opracowania opatrzony starannie zredagowanymi, erudycyjnymi przypisami. Zawierają one zarówno ważny bieżący komentarz ułatwiający lekturę, jak też wskazują w formie przypisów bibliograficznych możliwości poszerzenia (pogłębienia) poszczególnych wątków. Profesor Wojciech Materski, Instytut Studiów Politycznych PAN