Paląc trawę na rykowisku to portret pokolenia rówieśników III RP; a jednocześnie obraz Polski przed i po Smoleńsku. Gaja, studentka krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, kiedyś dziewczyna z „dobrego domu”, uczennica katolickiego liceum identyfikująca się z pokoleniem JP II nawiązuje perwersyjny romans ze swoim wykładowcą, Gustawem Majem – biseksualistą, kosmopolitą i wojującym ateistą. Ta przewrotnie ukazana relacja, w której nie wiadomo, kto jest mistrzem, a kto uczniem, kto twórcą, a kto muzą, staje się impulsem do wspominania niespełnionej miłości Gai sprzed lat, z podwójnymi wyborami i śmiercią papieża w tle. Te dwie historie miłosne przedstawiają portrety dwóch mężczyzn – skrajnie różnych modeli męskości, kultury, stosunku do świata, polskości, wiary i patriotyzmu. A 10 kwietnia 2010 na scenę wkracza historia, która każe Gai zastanowić się nad własną tożsamością i sprawi, że nic już nie będzie takie samo.