Prosiak ma przynieść na historię coś, czego już się nie używa. Na początku idzie jak z płatka, ale potem wszystko się sypie i Prosiak oskarża Leona o pewną straszną rzecz. Leonowi jest bardzo przykro – tym razem Prosiak naprawdę przesadził. Czy Prosiak może jakoś przeprosić Leona? I czy Leon mu wybaczy?