Opinia na temat książki Outsider

Powiem kolokwialnie - książka w dechę, szczególnie sam jej początek, który zafundował mi niezłego kopa. Dalej już czytałam, czytałam i czytałam, nie mogąc przestać. Pozornie zwyczajny wątek kryminalny okazuje się być nie do końca oczywisty, no ale przecież o to właśnie chodzi - pozornie wydaje się, że wszystko jest jasne ale czy na pewno....?

Znakomita powieść inspirowana pewną latynoamerykańską legendą z jednym małym "ale" - nie do końca czuję się usatysfakcjonowana zakończeniem, które wydało mi się mało spektakularne. Oczekiwałam bardziej zaskakującego rozwiązania zagadki coś na zasadzie wbicia w fotel, no ale autor zakończył historię w sposób taki a nie inny, jednak to nie zmienia faktu, że całościowo lektura bardzo mi się podobała.

Zaskakuje pojawienie się w tej książce jednej z głównych postaci znanej z trylogii Pana Mercedesa, i choć w zasadzie pomysł autora na jej umiejscowienie w "Outsiderze" jako roli drugoplanowej był świetnym manewrem, to jednak nie umiem oprzeć się wrażeniu, że ta postać odegrała tu najważniejszą i bardzo kluczową rolę. Jednym słowem - pozamiatała.