Opinia na temat książki Ostatni szczegół

‘Ostatni szczegół’, czyli szósta część serii z Myronem Bolitarem, wreszcie ma dobrą intrygę kryminalną. Poprzednie części były w porządku, ale ta to coś więcej niż tylko ‘w porządku’. Tym razem intryga jest na tyle skomplikowana, że odsłanianie jej odbywa się w kilku podejściach.
Myron ma problemy osobiste i zawodowe, nawet taki superbohater jak on nie jest w stanie zatrzymać czasu i zapobiec zmianom, które zdarzają się w życiu każdego. Być może to tylko moje odczucie, ale z każdą kolejną częścią coraz mocniej odczuwam obecny w serii żal i smutek z powodu przemijania czasu, zmian, na które nie mamy wpływu i utraty ważnych dla nas rzeczy i osób. Myron wydaje się coraz bardziej sentymentalny i być może zwyczaje się starzeje :)
W jednej z poprzednich części było bardzo mało Wina, a tym razem Coben prawie zupełnie wyeliminował Esperanze, oczywiście ta wyjątkowa kobieta jest obecna w powieści i jej rola jest tutaj kluczowa, ale pojawia się w niewielu scenach i trochę mi brakowało wymiany zdań między nią a Myronem. Dla równowagi jest dużo Wina i moim zdaniem dawka humoru jest tu większa niż w poprzednich częściach.
Teraz pewnie zrobię sobie przerwę w postaci książki z poza serii, później powrót do starych znajomych.