"Ostatni i pierwsi ludzie” – powieść wydana w 1930 roku. Dzieło bezprecedensowe w skali gatunku, autor opisuje historię ludzkości w okresie dwóch miliardów lat, w którym to pierwszym i najbardziej prymitywnym gatunkiem są Pierwsi ludzie (czyli nasz własny gatunek), a także siedemnaście innych gatunków człowieka, które są coraz bardziej rozwinięte.
Stapledon oparł koncepcję historii na zasadzie dialektyki.
Kontrowersyjna cześć książki ukazuje ludzi w przyszłości, którzy uciekają z umierającej Ziemi i osiedlają się na Wenus, tam w procesie eksterminacji mieszkańców (inteligentnego gatunku morskiego) przejmują władzę nad planetą. Przez niektórych jest ona interpretowana jako akceptacja ludobójstwa jako uzasadniony i niezbędny akt do przetrwania danej rasy. Jednak wielu stronników Stapledona twierdzi, że jego intencje były inne. Miał on zamiar pokazać, że mimo postępu społecznego i technicznego w przyszłości człowiek nadal będzie posiadał takie cechy jak brutalność