„(...) przede wszystkim jednak byłam wściekła, ze nie udało mu się mnie zmienić. Poskromić. Sprawić, żebym znormalniała. Przeklinałam swoja wcześniejszą wierność wobec siebie samej, a także moja irracjonalność, głupotę, niekonsekwencję, nadzieję, że można zmienić rzeczywistość”. Drugi tom „Ósmego życia” nie zawiódł mnie. Koleje losy dobrze mi... Recenzja książki Ósme życie (dla Brilki). Tom 2