Jeden z najlepszych dotychczasowych portretów Agnieszki Osieckiej – artystki, poetki, matki, żony, kochanki, dziennikarki i ówczesnej celebrytki PRL-u. „Są ludzie, których nie umiemy opowiedzieć…” – twierdziła Osiecka. Zofii Turowskiej udało się jednak opowiedzieć Agnieszkę. Dla kochających poezję – pozycja obowiązkowa. Dla nieprzekonanych – tym bardziej.
Nie jest to typowa biografia. Zawiera liczne wspomnienia przyjaciół Osieckiej, fragmenty jej pamiętników, opowiadań i wierszy, a także archiwalne zdjęcia wykonane przez samą Osiecką. Odkrywa nieznane fakty i przypomina te, które zatarł czas.
Agnieszka Osiecka urodziła się w rodzinie, dla której kultura była jak powietrze. W ich domu spotykała się śmietanka towarzyska – może dlatego we wczesnej młodości zaczęła pisać pamiętnik (fikcyjny, w co nie chcieli wierzyć rodzice). Gdy ojciec opuścił ją i matkę, wszystko runęło: później to jego obwiniała za swój brak pokory.
Zofia Turowska zebrała bardzo różnorodny materiał, a pisząc bezpretensjonalnie, nie wkracza w zbędne dywagacje. Pokazuje Osiecką pełną życia, wolną, niedającą się ograniczać konwenansom, lecz historie licznych perypetii miłosnych, skandali, związków małżeńskich i partnerskich opisuje z wyczuciem i dyskrecją.
Agnieszka Osiecka urodziła się w rodzinie, dla której kultura była jak powietrze. W ich domu spotykała się śmietanka towarzyska – może dlatego we wczesnej młodości zaczęła pisać pamiętnik (fikcyjny, w co nie chcieli wierzyć rodzice). Gdy ojciec opuścił ją i matkę, wszystko runęło: później to jego obwiniała za swój brak pokory.
Zofia Turowska zebrała bardzo różnorodny materiał, a pisząc bezpretensjonalnie, nie wkracza w zbędne dywagacje. Pokazuje Osiecką pełną życia, wolną, niedającą się ograniczać konwenansom, lecz historie licznych perypetii miłosnych, skandali, związków małżeńskich i partnerskich opisuje z wyczuciem i dyskrecją.