(…) wydarzenia ostatnich dziesięciu lat nie tylko nie przyniosły rozwiązania, lecz wręcz pogłębiły trzy wielkie wyzwania: niesprawiedliwość globalnych stosunków ekonomicznych, brak porządku światowego i szeroko rozpowszechnione lekceważenie praw człowieka i rządów prawa. W rezultacie mamy świat, w którym tak daleko idące podziały godzą w samo pojęcie społeczności międzynarodowej, na której opiera się Organizacja Narodów Zjednoczonych. (…) Jestem głęboko przekonany, że zmniejszenie istniejących podziałów musi z konieczności prowadzić poprzez Narody prawdziwie Zjednoczone. Zmiany klimatyczne, HIV/AIDS, zrównoważenie wymiany handlowej, migracje, prawa człowieka: wszystkie te problemy prowadzą nas do tego wniosku. (…) Każdy z nich ma obecnie wymiar ogólny i nie można ich rozwiązać, jeśli nie podejmie się działań w skali globalnej, uzgodnionych i koordynowanych przez tę najbardziej uniwersalną instytucję.
z przemówienia Sekretarza Generalnego ONZ Kofiego Annana na 61. sesji Zgromadzenia Ogólnego, 19 września 2006 r.