Pewnego wieczora dziewięcioletni Antoś znajduje pod śmietnikiem malutkiego, zmarzniętego na kość pieska i zabiera go ze sobą do domu. Rodzice początkowo nie są zachwyceni pomysłem zatrzymania szczeniaka, jednak Marcelka – bo okazuje się, że to suczka – szybko zaskarbia sobie miłość domowników i staje się nieodłączną częścią rodziny. Charcica dostaje do spania ciepłą poduszkę, uczy się nowych rzeczy, a podczas spacerów poznaje inne psy z sąsiedztwa – amstaffa Dextera, wilczura Bufona i borderkę Hecę. Pewnego dnia tata Antka podsuwa pomysł wysłania Marcelki na specjalne szkolenie, w którym towarzyszyć ma jej Dexter. Wkrótce jednak staje się jasne, że to nie była najlepsza decyzja. Elitarna szkoła dla psów inteligentnych okazuje się sprytnie wymyśloną przykrywką dla grupy brutalnych przestępców, którzy chcą wykorzystać zwierzęta w nielegalny sposób… Czy uda się namierzyć szajkę, zanim wydarzy się tragedia?
To nie jest historia, która zdarzyłaby się w bajce. Za dużo w niej bezsilnego czekania z jednej strony, a okrucieństwa z drugiej. Nie sposób jednak odwrócić od niej wzroku i udawać, że nie istnieje. Oprócz dobra na świecie jest przecież mnóstwo zła. Nawet najwrażliwsze dziecko powinno mieć świadomość jego istnienia. Gwarantuję, że aż do ostatnich stron nie będziecie w stanie przewidzieć rozwoju wypadków. W świecie, w którym żyjemy, nawet owca może okazać się wilkiem…
Kinga Michalska, esaczyta.blogspot.com
„Operacja Dexter” to piękna opowieść poruszająca wszystkie struny duszy. Rozbawia, edukuje, uwrażliwia na potrzeby Braci Mniejszych i, niestety, pokazuje także mroczne oblicze człowieka, wobec którego wrażliwe serce odczuwa bunt, stawia opór.
Książkę - z ogromną przyjemnością - polecam i Dużym, i Maleńkim - tym wszystkim, dla których Zwierzaki stanowią integralną, najbarwniejszą, najczulszą część życia.
Monika Dąbrowska, pomysłodawczyni i animatorka ogólnopolskiej akcji „Bieg na 6 łap”