Fabuła oplata Cesarstwo Pajan wzorowane na średniowiecznej Japonii, dlatego japonofile (do których należę) będą czuć się, jak w domu, ponieważ pojawiają się wszystkie najważniejsze składniki państwa wyspiarskiego. Tak, mamy samurai i bitwy żywcem wycięte z kina Akiry Kurosawy albo Hideo Goshy! Smakosze i wytrawni znawcy kwiatu wiśni będą wniebowzięci.
Centralną postacią okazuje się, nie kto inny, jak tytułowy ronin, który przewodzi małą grupką łowcy demonów. Towarzyszy im Noburo - ktoś, kto skrywa twarz pod czerwoną maską demona (bardzo klasyczny przypadek skrywanej tajemnicy) oraz kapryśny mnich Noshin o zdolnościach spirytualistycznych, gdyż obcuje z duchami - popija sake w wolnych chwilach. Gdzieś w tle słyszymy o toczącej się bitwie między klanami, która trwa przez dekady, gdzie jedni chcą udowodnić drugim, że są potężniejsi, czyli klasyk, bo Japonia toczyła masę bitw, do których można mieć zastrzeżenia. ,,Okko'' jest komiksem intensywnym, żywiołowym. Czerpie garściami z tradycji narodowej Japonii. Przemieszczamy się po rezydencjach szogunów, zaglądając do pagód oraz poznając tutejszy folklor, gdzie legendy i mity państwa kwitnącej wiśni wychodzą jak grzyby po deszczu, więc nie zdziwicie się, gdy zobaczycie zmiennokształtną kobietę albo obcojęzyczne słowa. Seria sugerowana dla dorosłych, ponieważ zawiera pokaźną liczbę nagich scen, jest brutalny, a podejmowane tematy sprawdzą się dla dojrzalszego czytelnika, który liznął kulturę Japonii wiedząc, że w epoce E...