Prawdziwa petarda. Chociaż mądrość tu zawarta nie jest dla mnie nowością, to jednak mając w pamięci inne książki innych myślicieli w podobnym nurcie ta wybija się ponad resztę ze względu na niezwykłą klarowność i treściwość prawd dotyczących podjętego tematu - poczucia szczęścia i wolności w kontekście relacji interpersonalnych.
Szczerze polecam wszystkim złamanym przez relacje z innymi ludźmi, którzy nie czują zadowolenia z budowanych więzi, którzy mimo wszystkich podejmowanych starań nie odnajdują upragnionego poczucia bezpieczeństwa, spokoju, ulgi... szczęścia. Którzy boją się zaufać.
Jeśli do tej pory nie doszedłeś do przyczyn swoich niepowodzeń w tej materii, tu jest klucz.
Myślę, że nie ma się co wahać, warto skorzystać, przeczytać, zrozumieć... zdobyć się na odwagę, by zmierzyć się z własnymi zadaniami (odpuszczając zadania należące do innych) i... zacząć zmieniać siebie. Nie czekać aż inni zmienią się dla nas. A dlaczego ty? Bo ktoś musi zacząć ;) Bo problem to ty czy ja sama. Moje/twoje nastawienie do zdarzeń oraz znaczenie jakie im nadajemy.
Do zapamiętania:
=> Mieć odwagę do zmian tam, gdzie są możliwe. Pogodzić się z tym, co niemożliwe
=> Przestawić się ze skupienia na sobie na troskę o innych
=> "Możesz doprowadzić konia do wodopoju, ale nie zmusisz go do picia"
=> "Twój wygląd obchodzi tylko ciebie"
=> "Nie wolno żyć myślą o zaspokajaniu cudzych oczekiwań"
=> "Inni ludzie nie żyją po to, by realizować twoje oczekiwania"
=> "Prawdziwe poczucie własnej wartości daje świadomość bycia przydatnym dla wspólnoty"
=> "W rezygnacji są pierwiastki trzeźwego spojrzenia, akceptacji i hartu ducha"