„Odpętlenie” to druga część cyklu o przygodach Mikołajka. Tym razem musimy odkryć kim tak naprawdę jet „Czarna” i jak sprawić, żeby odpętlić czas. Nasi główni bohaterowie ciągle cofają się w czasie i na nowo przeżywają porwanie Wiki. Przeżywają dzień świstaka – są zapętleni.
Przenoszą się w czasie, przeżywają niesamowite przygody i próbują ratować świat. Czy uda im się wrócić do swoich czasów? Czy na zawsze będą zapętleni?
Żeby lepiej zrozumieć tą część zachęcam do przeczytania pierwszej „Porwanie to dopiero początek”.
„Odpętlenie” to bardzo ciekawa historia, w której dzieje się mnóstwo rzeczy na raz. Dosłownie nie ma czasu na nudę. Znajdziecie tutaj różnych super bohaterów. Jednak pierwsze skrzypce grają Mikołaj i Wiktoria. Tym razem nie poruszamy się tylko w Lublinie, ale również w innych miejscach i różnych czasach. Coś jak powrót do przeszłości i przyszłości.
Książkę czytałam z zapartym tchem. Niesamowite przygody sprawiają, że trzeba przeczytać „Odpętlenie”. Mimo, że główni bohaterowie są dziećmi potrafią więcej niż niejeden dorosły.
Myślę, że ta historia będzie idealna dla dzieci w wieku 8-13 lat. Dorośli też mogą być z niej zadowoleni. To doskonała odskocznia od naszej szarej codzienności.
Czy chcecie razem z Mikołajem i Wiktorią uratować świat? Gorąco do tego zachęcam. Koniecznie przeczytajcie.
Polecam.
Z niecierpliwością czekam na kolejną część przygód dwójki przyjaciół.