Angielskie powieści tego autora cieszą się uznaniem krytyki i czytelników, odznaczają się bowiem oryginalnością, najwyraźniej może widoczną w "Odosobnieniu" (1959). W książce tej niezwykła, szalona miłość szpiega na urlopie i żony południowoamerykańskiego dyplomaty nabiera cech rytuału, w miarę jak kochankowie, w całkowitym odosobnieniu, w izolacji od świata, zrzucają kolejne maski. Atmosfera ich miłości, choć tak namiętnej, jest nieco teatralna, co zresztą podkreślają tytuły rozdziałów-aktów. W ostatnim akcie komedii, zaprawionej poezją i dowcipem, ton się zmienia, a bohater dowiaduje się czegoś nowego o miłości, samotności i najważniejszej postaci zza sceny - swej zmarłej żonie.