Skuteczność i bohaterstwo polskich pilotów myśliwskich w czasie II wojny światowej nie ulega wątpliwości. Pytaniem otwartym pozostaje jednak, czy te sukcesy miały wpływ na rzeczywisty wysiłek wojenny lotnictwa sojuszników. Polska historiografia z reguły skupia się na lotnictwie spod znaku biało-czerwonej szachownicy w oderwaniu od działań Armée l?air i Royal Air Force. Tym samym powstał wypaczony obraz tego zagadnienia. Książka Od Montpellier po Dieppe jest próbą znalezienia odpowiedzi na pytanie: dlaczego w początkowym okresie II wojny światowej polskie lotnictwo myśliwskie było istotną figurą, a może zwykłym pionkiem na sojuszniczej szachownicy? Szachownicy zawieszonej pod niebem Europy, na której rozgrywka wypełniona była licznymi i często niespodziewanymi zwrotami akcji. W pracy wykorzystane zostały m.in. pomijane zazwyczaj w tego typu opracowaniach elementy statystyki, które momentami sięgają nawet analizy wysiłku pojedynczych pilotów. Kwerenda zasobów archiwalnych, które do tej pory w Polsce nie były wykorzystane, sprawia, że opracowanie jest nowatorskie, w zupełnie innym świetle stawia wiele zagadnień związanych z polskim lotnictwem myśliwskich w latach 1940-1942 oraz łamie utarte stereotypy.