Karty polskiej historii zapisane są licznymi bojami, krwią i walką o wolność. Bez wątpienia jednym z najpiękniejszych jej rozdziałów jest zaś legenda najgroźniejszej i najbardziej skutecznej jazdy świata – niezwyciężonej skrzydlatej husarii. Książka przenosi nas do XVII wieku – gdy granice Rzeczypospolitej stały w ogniu, a każdy dzień naznaczony był walką o przetrwanie. Tytułowa obrona Kamieńca miała miejsce w sierpniu 1672 roku i była bohaterskim starciem składającej się z tysiąca ochotników załogi granicznej twierdzy Kamieniec ze stutysięczną armią imperium tureckiego. Autor przedstawia w niej historię pierwszego etapu wojny z imperium tureckim (1672–1676). Historię mało znaną, choć niezwykle ciekawą i fascynująco analogiczną do czasów współczesnych. Opisuje nie tylko realia życia w XVII-wiecznej Polsce, ale także wojnę widzianą oczyma wszystkich jej stron – od władców przez rycerzy aż po zwykłych ludzi. Głównym bohaterem jest Gromi – skromny, wrażliwy i pracowity chłopiec, który pomimo swego chłopskiego pochodzenia marzy o służbie w legendarnej husarii. Na kartach książki ukazana jest jego wzruszająca i pełna zapierających dech przygód walka o to, by przybliżyć się do spełnienia marzeń. Akcja toczy się szybko i dynamicznie. Postaci i wydarzenia historyczne opisane są w niej barwnie, a zarazem bardzo realistycznie. „Obrona Kamieńca” przede wszystkim jest jednak opowieścią o marzeniach młodego człowieka i walce z przeciwnościami losu. Oraz o tym, że jeśli mamy wiarę, nadzieję i serce do walki, wówczas nie ma dla nas rzeczy niemożliwych.