Konstrukcja słowna tych wierszy, to zespawana ze skojarzeń siatka, widoczna, kiedy energia skojarzeniowa przepływa przez symbole, wyobrażenia już przygotowane, matryce do widzenia trójwymiarowego. Po tamtej stronie metafory, rzeczywistość Raczyńskiego otwiera przestrzeń symboli, słownych gier, sterowanego snu czy halucynacji niczym w Grze szklanych paciorków Hessego, rzeczywistość metaforyczna zamienia się w rzeczywistość magiczną, dynamiczną, która odsłania przed umysłem czytającego swoje tajemnice.