Lubicie gdy w przydomowych ogródkach stoją sobie różne gliniane bądź drewniane ozdoby? Ja teraz rzadko zwracam na nie uwagę, ale gdy byłam dzieckiem stale poszukiwałam glinianych krasnali pod choinkami, leżących sarenek wśród wysokiej trawy lub po prostu czerwonych łebków muchomorków, by móc policzyć ich wielkie białe grochy na kapeluszach. W okol... Recenzja książki O Doboszu, drewnianym ludku, który mieszkał w ogródku