Kiedy odwiedzają mnie goście z zagranicy, czasem zabieram ich na ulicę Borgartún, którą nazywam Bulwarem Złamanych Snów. Autor pokazuje im tam dwa budynki, gdzie skończył się jakiś świat: w @Link skończyły się żelazna kurtyna, a w konsekwencji ZSRR i socjalizm, a w @Link, wskutek jego krachu (20 mld dolarów) Islandia jako państwo zbankrutowała. ... Recenzja książki O czasie i wodzie