Marcin Sowiński w książce „O co chodzi z tym jodkiem?” ukazuje swoją drogę poznawania mechanizmów, za których pomocą państwo polskie – w imię deklarowanego niesienia pomocy – generuje narastanie kolejnej fali strachu, dezinformacji, swoistego chaosu informacyjnego i prawnego. Nie wiadomo na chwilę obecną, czy to efekt bałaganu, złej organizacji władzy i niedbalstwa, czy może działanie celowe...
Publikacja przybiera bardzo ciekawy, wręcz detektywistyczny charakter zapisu prywatnego śledztwa autora, który jest lekarzem. Jaki faktyczny cel ma dystrybucja tabletek z jodkiem potasu w naszym kraju? Czy rzeczywiście istnieją uzasadnione przesłanki do podawania tego związku chemicznego?
Dlaczego rządzącym tak zależy, aby obywatele go przyjmowali? Jakie konsekwencje dla zdrowia publicznego przynieść może ta akcja w przyszłości?
O co w tym wszystkim chodzi?!
Publikacja przybiera bardzo ciekawy, wręcz detektywistyczny charakter zapisu prywatnego śledztwa autora, który jest lekarzem. Jaki faktyczny cel ma dystrybucja tabletek z jodkiem potasu w naszym kraju? Czy rzeczywiście istnieją uzasadnione przesłanki do podawania tego związku chemicznego?
Dlaczego rządzącym tak zależy, aby obywatele go przyjmowali? Jakie konsekwencje dla zdrowia publicznego przynieść może ta akcja w przyszłości?
O co w tym wszystkim chodzi?!