Mamy rok 2541, a świat jest idealny. Społeczeństwo podzielone na kasty, każdy ma swoje miejsce, każdy ma swoje zadania. Nie ma wojen, strachu, bólu, ale nie ma również prawdziwych emocji, za to jest soma. Wszystko jest idealne, nie licząc dzikusów, którzy mieszkają gdzieś na uboczu. Tylko co będzie, jeśli w ten idealny świat wkroczy ktoś nieidealny?
Przyznam szczerze, że to moje pierwsze spotkanie z tą historią i zdecydowanie mi się podobała. Forma graficzna sprawiła, że czytało się ją bardzo szybko.
Historia była ciekawa, wciągająca, a jednocześnie w sporym przekazem (jakim musicie odkryć sami).
Wizualnie książka mnie się podobała. Ilustracje są ładne, oddają emocje bohaterów, przyciągają wzrok.
„Nowy wspaniały świat. Powieść graficzna” to według mnie książka, którą warto poznać. Ze swojej strony polecam.
Recenzja powieści graficznej pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA