Nowy Jork. Opowieści o mieście

Nowy Jork miasto z marzeń. Jedna z największych aglomeracji na świecie, któż o nim nie słyszał, któ nie chciałby zobaczyć Manhattanu, Metropolitan Opery czy Times Square.
Autorka otrzymała propozycje wyjazdu z Polski na kontrakt właśnie tam. I z perspektywy mieszkanca pokazuje to miasto.
Oprócz oczywiście największych atrakcji nowojorskich, poznajemy małe kafejki, antykwariaty.
Ale żeby nie było tak fantastycznie, to poznajemy także całą masę mankamentów. To wciąz pędzące miasto nie jest bowiem zbyt przyjazne matkom z małymi dziećmi. a co za tym idzie z wózkami. wiele problemów nastręcza wynajecie mieszkania w rozsądnej cenie i metrażu. Jest także rzut oka na to, jak wygladały ulice w czasie największych obostrzeń pandemicznych.
Niezywkła opowieść o niezwykłym mieście dla marzących o nim i tych już z nim zaznajomionych.

ta książka jest dla mnie wyjątkowa i zajmie szczególne miejsce zarówno w moim sercu jak i na półce. Być może będę nieobiektywna w jej ocenie ale dostałam w niej wszystko czego mogłabym w książce opowiadającej o mieście moich marzeń pragnąć. Okraszona mnóstwem cudownych zdjęć, zabierająca nas w nietuzinkowa podróż po jedynym w swoim rodzaju miejscu, które nigdy nie śpi i które zna chyba każdy mieszkaniec globu. Fantastyczna narracja Autorki, która wplata w tę pozycję swoje prywatne odczucia i opowieści, nadaje jej wyrazistości i sprawia, że czyta się ją po prostu fenomenalnie. To propozycja dla każdego, kto chce wyruszyć w niezwykłą, pełną przygód podróż, a na razie ociąga się z kupnem biletu z wielu różnych powodów. Ja też się ociągam, z obawy na to, że powrót przypłacę ciężką depresją ;-)

Nie jest to rys historyczny Nowego Jorku. Nie jest to też pamiętnik Autorki. To po prostu książka, która zabiera nas w wiele ciekawych, niekoniecznie znanych miejsc, opowiada o tym co dobre, piękne ale i frustrujące i dziwne. Pokazuje codzienność życia w metropolii, wady i zalety, nie upiększa ale też oddaje hołd temu miastu. Ze wszystkich stron bije nieskrywana fascynacji Autorki Nowym Jorkiem. Nie ukrywa, że ta opowieść toczy się z jej perspektywy, przedstawia nam swoją wizję NYC, z pewnością odmienną od wielu innych. Ale ile oczu widziało Nowy Jork, tyle będzie perspektyw opowieści o nim i nie ma w tym nic dziwnego. To miasto jedyne w swoim rodzaju, podobnie jak mieszkając...

Lubicie czytać/przeglądać książki podróżnicze?

Takie, w których znajdziemy opisy pięknych miejsc, dowiemy się czegoś więcej o ich mieszkańcach. Poznamy historię. Te pełne pięknych zdjęć!

Powiem Wam, że ja uwielbiam takie książki. Właściwie to była pierwsza literatura, po jaką sięgałam najchętniej od najmłodszych lat. Czytałam dzienniki i książki podróżnicze Martyny Wojciechowskiej, Beaty Pawlikowskiej, Wojciecha Cejrowskiego. Wszelkie Travelery. Odkrywałam Tanzanię, Zanzibar, Londyn, Meksyk i wiele innych miejsc. Jednak o Nowym Jorku jeszcze nie czytałam.

I gdy tylko zobaczyłam książkę Magdaleny Żelazowskiej, wiedziałam że muszę ją mieć! Poznać!

To była niesamowita przygoda!

Autorka wspaniale opowiada o Nowym Jorku. O tym, co sprawiło, że zawędrowała właśnie tam. Że postanowiła zamieszkać, żyć w tym mieście i żyć tym miastem. Przeczytamy tu barwne opisy miejsc, fakty dotyczące różnych wydarzeń z historii NY. O codziennym życiu w mieście i życiu samego miasta. Bo Nowy Jork to naprawdę oryginalny organizm! Nie zabraknie odniesień do znanych filmów, których akcja dzieje się właśnie tam, np. "Seks w wielkim mieście" (Powiem szczerze, że obejrzałam ten film pierwszy raz bodajże tydzien temu i cieszę się, że właśnie dopiero po filmie sięgnęłam po tę książkę 😉).

W książce znajdziemy też piękne zdjęcia! Przeglądałam je wiele razy.

Czytając, ...

Czytacie przewodniki po miastach? Ja zdecydowanie nie, mam na półce album z historią Tatr, który jest moją perełką ale nic poza tym. Jadąc do jakiegoś miasta wyszukuje atrakcji turystycznych, staram się poznać ich historię, do tego jednak służy mi internet.

Do Nowego Jorku się nie wybierałam, jakoś nigdy nie wydawał mi się atrakcyjny, dopóki nie przeczytałam najnowszej książki Magdaleny Żelazowskiej "Nowy Jork. Opowieść o mieście". Miasto które nigdy nie śpi, tętni życiem nawet w środku nocy. Dla niektórych jest wszystkim, nie potrafią bez niego żyć, dla innych jest miejscem, które warto zwiedzić, a później wrócić do swojego spokojnego życia i ja właśnie jestem teraz w tej drugiej grupie.

Magdalena Żelazowska spełniła swoje marzenie, wyjechała do Nowego Jorku i opowiada nam czytelnikom swoją historię tym związaną, nie są to zawsze cukierkowe, lukrowane opowieści. Anegdoty z życia, zwyczaje Nowojorczyków, próby wynajęcia mieszkania i życie w tej wielkiej metropolii z małym dzieckiem. Rzeczy o których nie przeczyta się w żadnych przewodnikach, a to wszystko okraszone tak pięknymi zdjęciami, że aż chce się tam być.

Podobno o Nowym Jorku napisano już wszystko (tak twierdzi autorka) ale nie wiem czy w tak lekkiej i przystępnej formie jak tutaj. Książka przez którą się płynie, a każdy kolejny rozdział zachęca do przeczytania następnego. Polecam, nawet jeśli nie kochacie Nowego Jorku to po tej książce to może się zmienić.