Ostatnia dekada XX wieku była okresem szczególnym dla artystów szekspirowskich, filmowców i badaczy tematu. Gdy w 1989 roku premiera Henryka V, debiutu filmowego Kennetha Branagha, zbiegła się z uroczystościami pogrzebowymi Laurence'a Oliviera, rozpoczęła się nowa epoka kina szekspirowskiego. Jego niepowtarzalny i złożony charakter stworzyły - obok filmów Branagha - adaptacje zrealizowane przez Richarda Loncraine'a, Ala Pacino, Oliviera Parkera, Julie Taymor, Michaela Almereydę, Trevora Nunna, Adriana Noble'a, Michaela Hoffmana, Petera Greenawaya, a spośród klasyków - Franca Zeffirellego. Twórcy ci w swoich filmach prowadzą dyskurs z tradycją, historią i współczesnością, patrzą na szekspirowskich bohaterów przez pryzmat ponowoczesnych lęków, usiłując nie tyle ocenić, co opisać i zdiagnozować kończącą się epokę. A twórczość Szekspira jest w tej diagnozie zarówno środkiem, jak i celem samym w sobie.