Autor przenosi czytelnika do Babilonu, gdzie wiosną 323 roku p.n.e. dobiega kresu życie Aleksandra Wielkiego, władcy królestwa sięgającego od Libii do Indusu i od Rodopów po Zatokę Perską. Przed naszymi oczyma pojawia się z niezwykłą plastycznością obraz starożytnego świata, pełnego sprzeczności, oszałamiającego i tajemniczego, jak sny w świątyni Baala-Marduka. Ponure wierzenia i niezwykłe praktyki kultowe Wschodu, helleński sceptycyzm i pogoda ducha, intrygi dworskie, walka diadochów o sukcesję po umierającym królu, miłosne noce w mieście nad Eufratem - wszystko to składa się na pełną historycznego autentyzmu atmosferę powieści, będącej jeszcze jedną próbą spojrzenia na wielkiego bohatera starożytności.