Złączeni tym samym losem, podobni do siebie. Bez ojca i z matką, której nie starczało sił i ducha dla siebie samej. Bękarty, kundle, chłopcy i dziewczęta z rosyjskiej rządówki. To książka o krzywdzie i cierpieniu, na jakie skazują swoje dzieci nieodpowiedzialni dorośli. "Nikt" to powieść o tragicznym losie wychowanka rosyjskiego domu dziecka, który schodzi na złą drogę, gdyż zainteresowanie sobą, którego pragnie i gorliwie szuka, znajduje tylko w środowisku przestępczym. Tytułowy Nikołaj Toporow, Kola, tego imienia nikt w sierocińcu nie używa (w domu dziecka wszystkie dzieci były bezimienne), jest znany pod pseudonimem Toporek. Porzucony w niemowlęctwie przez matkę, jako wychowanek sierocińca ma niewielkie szanse na normalne życie. Zamknięty w sobie, skryty i milczący, ale w głębi duszy wrażliwy, obserwuje uważnie otaczającą go rzeczywistość. Dostosowuje się do wymogów życia w sierocińcu, które uczy bezwzględności w walce o siebie, doraźności w przyjaźni i koleżeństwie, braku poczucia czasu i porządkowania wszystkiego na komendę. Jego losem przejmuje się tylko Walentin, weteran z Afganistanu i Czeczenii, zresztą także wychowanek sierocińca - przywódca grupy przestępczej wymuszającej haracze. Nadaje mu przydomek Nik - T, Nikołaj Toporow, Nikt. Uczy nie tylko przestępczego procederu, ale życia i funkcjonowania w świecie, pomaga w poszukiwaniach matki. Kola spotyka miłość i akceptację. Jest jednak jakby z urodzenia skazany na porażkę, bo światek przestępczy nie daruje błędów. Albert Lichanow, znany jako "adwokat dzieci", pochyla się z troską nad tymi, które utraciły dzieciństwo z powodu sieroctwa.