Artystki, pisarki, naukowczynie, polityczki, psycholożki, filozofki, a nawet jedna morderczyni – wyjątkowe kobiety, które wpłynęły na losy świata. Historia pełna jest kobiet, które zostały zepchnięte do ról żon sławnych mężów, ich muz, asystentek, opiekunek. Z ich dokonań świat czerpał i czerpie garściami. Awanturnice i działaczki walczące o prawa mniejszości, dzielne, dumne i utalentowane. Niezwykłe! Zmarginalizowane, wyklęte albo zapomniane w patriarchalnej rzeczywistości.
Autorki tego swoistego kalendarium postanowiły przywrócić równowagę w opowieści o przeszłości i dać głos kobietom, tym dobrym i tym złym, szlachetnym i kierującym się mniej idealistycznymi pobudkami, wszystkim, których nie uwzględniono w podręcznikach historii lub o których opowiedziano za mało – od Beyoncé po Dorię Shafik, od Marii Kaczyńskiej po Lillian Biloccę. Pamiętając o nich, mamy szansę uzyskać wiarygodny obraz ludzkiej egzystencji.
Czas przywrócić kobiety na karty historii, dzień po dniu.
Projekt @OnThisDayShe powstał, gdy Ailsa Holland dostała kalendarz ważnych wydarzeń z historii świata pod tytułem On this day – i doprowadziło ją do szału, że ledwie wspomniano w nim o kobietach. Kiedy dała upust swojej wściekłości przed przyjaciółkami Jo Bell i Tanią Hershman, podzieliły one jej gniew i wszystkie trzy postanowiły, że coś trzeba z tym zrobić.
Przez lata publikowały na Twitterze jeden wpis dziennie. Przedstawiały kobiety z całego świata, żyjące w różnych epokach i działające w różnych obszarach. Poświęcony każdej bohaterce tweet pojawiał się w ważny dla niej dzień: pod datą, kiedy zgłosiła patent, wygrała w wyborach, zdobyła złoty medal w którejś z dyscyplin sportowych, została skazana za ohydną zbrodnię… Wpisy autorek regularnie spotykały się z podobnymi reakcjami: „Czemu o niej nie słyszałam?” czy „Ktoś powinien napisać o niej książkę albo sztukę, a nawet nakręcić film!”.