Lena stała naprzeciwko Cyganki zirytowana całą tą niezręczną sytuacją.
Tymczasem ta niespodziewanie powiedziała:
- Nie z ręki... Z twarzy... Umiem czytać z twarzy.
Aby uwolnić się od natarczywej kobiety, Lena postanowiła jej zapłacić. Nie widziała żadnej innej możliwości. Grzebała nerwowo w torebce w poszukiwaniu portfela.
Cyganka natychmiast rozpoznała jej zamiary i machnęła ręką.
- Żadnych pieniędzy! Ja powróżę bez pieniędzy... Ty dobry człowiek... Wielkie serce, ale to serce jest w żałobie. Wielki ból... Stracić swoje szczęście... Wielką miłość...
Lena znieruchomiała. Zamurowało ją.
Wszystko, co powiedziała ta kobieta, było przecież prawdą!
Lena ma niespełna trzydzieści lat i właśnie odziedziczyła po ojcu malowniczo położoną wiejską posiadłość.Mimo wahania decyduje się na porzucenie dotychczasowego życia i ucieczkę z dużego miasta. To, co zastaje po przyjeździe na Słoneczne Wzgórze, okazuje się dużo piękniejsze niż we wspomnieniach. Sielski krajobraz z bujną,pełną barwnego przepychu roślinnością, oplatająca turkusowe oczka jezior, przywołuje wspomnienia o miłości, którą przeżyła tu jako młoda dziewczyna. Musi jednak stawić czoła codzienności i zdecydować o przyszłości tego pięknego miejsca. Czeka ją wiele trudnych wyzwać, ale osłodzi je niespodziewane, gorące uczucie.