Powieść ta wstrząsnęła mną bardzo, a zarazem zawiodłam się nią, a czytanie jej mnie umęczyło. Zdecydowanie wolałam jego książki o przeszłości Tasmanii. Te współczesne mi nie leżą. Ona jest osadzona we współczesności i o współczesnych zagrożeniach traktuje. Myślę więc, że znajdzie swoich fanów. Zresztą, o grupach etnicznych Tasmanii napisał już wie... Recenzja książki Nieznana terrorystka