W życiu Daisy nie wszystko może układa się tak, jakby chciała. Kochający mąż to jedno, ale brak dzieci to drugie... Kiedy jednak podejmuje decyzję o adopcji, jest już spokojniejsza. Tyle że na krótko. Bo teraz przytłoczył ją nowy problem. i to bardzo dziwny. Daisy przyśnił się jej własny grób - z datą śmierci sprzed czterech lat... Skąd takie sny? I czy nie mają jakiegoś związku z rzeczywistością? Dlatego Daisy wybierze się na cmentarz. I znajdzie dokładnie taki nagrobek, jaki zobaczyła we śnie. Wtedy pozostanie jej przypomnieć sobie, co tak niepokojącego stało się tamtego grudniowego dnia, że po latach prześladuje ją koszmar senny...